W Charkowie znajdował się jedyny w Ukrainie Bank genetyczny roślin. Został on zniszczony przez wojska rosyjskie, przez co stracono ponad 160000 odmian z całego świata.
Całą informację ogłosił za pomocą YouTube doktor nauk rolniczych oraz naukowiec Instytutu Przemysłu Roślin - Juriew Siergiej Awramenko.
Kolekcja ogólnoświatowa obrócona w popiół
- Nasiona były już przygotowywane do siewu (do odnowienia odmiany, nasiona wysiewa się co kilka lat, a nowe są przechowywane w celu dalszej selekcji), a od marca pracownicy mieli zasiać nową kolekcję. Po nadejściu „rosyjskiego świata”, gdy pojawiła się ta horda „aswabadystów”, wszystko zamieniło się w popiół. Dziesiątki tysięcy próbek. To jest kolekcja ogólnoświatowa. W tym odmiany, które mają setki lat, stare, których nie możemy już odtworzyć. Tu było piekło, aluminium się stopiło. Wszystko się wypaliło-powiedział Awramenko.
Według niego bank przechowywał ponad 160000 odmian i mieszańców z całego świata. Awramenko podkreśla, że na tym terenie nie ma żadnych obiektów militarnych, które tłumaczyłyby atak.
- To instytucja czysto naukowa, która została celowo zniszczona, wycelowano dokładnie w miejsce, w którym przechowywany był bank zasobów genowych roślin – powiedział naukowiec.
Przetrwał okupację niemiecką, wojska rosyjskiego już nie..
- Z przykrością muszę powiedzieć, że w nazistowskich Niemczech, kiedy cała Ukraina była pod okupacją, Niemcy nie zniszczyli tej kolekcji, ale raczej starali się coś uratować, ukryć, bo wiedzieli, że ich potomkowie będą tego potrzebować. Bo to kwestia bezpieczeństwa żywnościowego dla każdego kraju. Hodowcy z całego świata, ze wszystkich krajów, w tym z Rosji, zamawiali i otrzymywali próbki z tej puli genów, aby stworzyć swoje odmiany dostosowane do danego obszaru – zauważył naukowiec.
Fot: envatoelements (zdjęcie poglądowe)