- Tegoroczne święta będą pod wieloma względami inne niż dotychczasowe. Polacy będą chodzić do sklepów rzadziej i robić bardziej przemyślane zakupy. U części konsumentów pojawią się obawy o sytuację ekonomiczną, które zmniejszą wartość zakupów spontanicznych, pod wpływem impulsu, a wszystkich ograniczą rządowe wytyczne dotyczące organizacji dużych spotkań rodzinnych. Polskie tradycje świąteczne są jednak bardzo silne. Nawet jeśli w mniejszym gronie niż w latach ubiegłych, kolacje wigilijne na pewno się odbędą. Dlatego producenci żywności nie powinni obawiać się drastycznego załamania sprzedaży – tłumaczy Paweł Wyrzykowski, analityk sektora Food&Agri w Banku BNP Paribas.
W latach 2015-2019 wartość sprzedaży detalicznej żywności, napojów i wyrobów tytoniowych w cenach stałych, w grudniu była przeciętnie o 25% wyższa niż w listopadzie. Przez pandemię, powtórzenie takiego wyniku wydaje się w tym roku niemożliwe. Pierwsze dziesięć miesięcy roku przyniosło spadek wartości sprzedaży wymienionych produktów o 2% w porównaniu do 2019 roku. W grudniu ta dynamika w relacji rocznej może być podobna – szacują analitycy Banku BNP Paribas.
Pozytywną informacją dla klientów z pewnością jest spadek dynamiki wzrostu cen. Żywność i napoje bezalkoholowe w grudniu 2020 roku są tylko o 1,5% droższe niż rok wcześniej. Co więcej, w kilku kategoriach produktów widoczne są spadki cen. Mniej zapłacimy m.in. za surowe mięso, którego na święta kupujemy więcej niż zazwyczaj. W listopadzie mięso drobiowe było o 6,5% a wieprzowe o 3,3% tańsze niż rok wcześniej. Dzięki tegorocznym dobrym zbiorom, spadły też ceny warzyw, które również znajdują się w świątecznym koszyku. Najlepiej widać to na przykładzie ziemniaków i cebuli, które są odpowiednio o 40% i 22% tańsze niższe niż przed rokiem. Buraki potaniały o 7%.
Nieco więcej niż w ubiegłym roku kosztują nas natomiast wypieki. Mąka może być nawet o 8% droższa, co wiązane jest z wysokim poziomem cen pszenicy. O ok. 4% więcej zapłacimy za cukier i twarogi.
- Pandemia uświadomiła wielu Polakom, że warto przykładać wagę do zdrowej diety. To szansa na wzmocnienie odporności i uniknięcie wielu chorób, często określanych w ostatnim czasie jako „współistniejące”, takich jak cukrzyca. Tegoroczne święta spędzimy w węższym gronie niż zazwyczaj. To dobry czas na eksperymenty kuchenne i przygotowanie dań, które nie tylko będą nam smakowały, ale też nie odbiją się negatywnie na zdrowiu – mówi Paweł Wyrzykowski.
Źródło: BNP Paribas, fot. pixabay.com