Podmiot, który użyje oznakowania niezgodnego z ustawą, czyli np. zamiast przewidzianego w rozporządzeniu wykonawczym zamieści na etykiecie inny znak lub użyje sformułowania innego niż powinien, może spodziewać się zarzutu naruszenia jakości handlowej, za które przewidziana jest kara pieniężna w wysokości do 5-krotnej wartości uzyskanej korzyści majątkowej, lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów rolno-spożywczych do obrotu, nie niższej jednak niż 500 zł. – powiedziała „Pulsowi Biznesu” dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska, wspólniczka i założycielka spółki Centrum Prawa Żywnościowego A. Szymecka-Wesołowska D. Szostek.
StoryEditor
Dwa oznaczenia na produktach bez GMO
Konkretne oznaczenia, przewidziane kary pieniężne stosowanie ich niezgodnie z ustawą i trzy inspekcje uprawione do kontroli – tak wyglądają nowe realia dla producentów żywności „bez GMO”.
Producenci, którzy chcą oznaczyć swoje produkty jako wolne od GMO mają możliwość skorzystania z dwóch wzorów: „Bez GMO” i „Wyprodukowano bez stosowania GMO”. Podpisane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozporządzenie „w sprawie znaków graficznych, które stosuje się w celu oznakowania żywności i pasz jako wolnych od organizmów genetycznie zmodyfikowanych” ma na celu ujednolicenie formy graficznej znaków stosowanych dla oznakowania produktów jako wolnych od organizmów genetycznie zmodyfikowanych.
Podmiot, który użyje oznakowania niezgodnego z ustawą, czyli np. zamiast przewidzianego w rozporządzeniu wykonawczym zamieści na etykiecie inny znak lub użyje sformułowania innego niż powinien, może spodziewać się zarzutu naruszenia jakości handlowej, za które przewidziana jest kara pieniężna w wysokości do 5-krotnej wartości uzyskanej korzyści majątkowej, lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów rolno-spożywczych do obrotu, nie niższej jednak niż 500 zł. – powiedziała „Pulsowi Biznesu” dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska, wspólniczka i założycielka spółki Centrum Prawa Żywnościowego A. Szymecka-Wesołowska D. Szostek.
Podmiot, który użyje oznakowania niezgodnego z ustawą, czyli np. zamiast przewidzianego w rozporządzeniu wykonawczym zamieści na etykiecie inny znak lub użyje sformułowania innego niż powinien, może spodziewać się zarzutu naruszenia jakości handlowej, za które przewidziana jest kara pieniężna w wysokości do 5-krotnej wartości uzyskanej korzyści majątkowej, lub która mogłaby zostać uzyskana przez wprowadzenie tych artykułów rolno-spożywczych do obrotu, nie niższej jednak niż 500 zł. – powiedziała „Pulsowi Biznesu” dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska, wspólniczka i założycielka spółki Centrum Prawa Żywnościowego A. Szymecka-Wesołowska D. Szostek.