Od dawna dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że zimy w Polsce są wyjątkowo ciepłe. Jak będzie w tym roku? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował eksperymentalną prognozę długoterminową na tegoroczną jesień i zimę. Dzięki niej możemy orientacyjnie sprawdzić, co czeka nas w najbliższych miesiącach.
Czy prognozy długoterminowe są wiarygodne?
Okazuje się, że nawet pomimo większej mocy obliczeniowej superkomputerów oraz ogromnej wiedzy ekspertów o procesach pogodowych, nadal trudno jest uniknąć błędów i różnic w prognozach pogody. Zwłaszcza jeśli dotyczą one tak długiego okresu. Z czego to wynika? Przede wszystkim z ryzyka wystąpienia nagłych oraz często lokalnych zjawisk meteorologicznych, które zaburzają prognozowane procesy pogodowe. Kolejnym czynnikiem jest różnorodność wykorzystywanych w obliczeniach założeń fizycznych czy równań matematycznych i statystycznych. Wynika z tego, że nie jest możliwy bardziej dokładny opis przewidywanej pogody z tak dużym wyprzedzeniem niż ten, który został stworzony przez IMiGW. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że prognoza ta jest orientacyjna oraz ma charakter eksperymentalny.
W październiku mokro czy sucho?
W październiku średnia temperatura powietrza w całej Polsce będzie mieścić się w zakresie normy. Oznacza to, że prognozowany miesiąc będzie podobny do typowych, tych samych miesięcy z lat 1991-2020. Suma opadów będzie jednak dosyć różnorodna. Na północy i północnym-zachodzie można spodziewać się, iż październik będzie miesiącem mokrym. Z kolei na południu będzie raczej sucho. W reszcie kraju suma opadu utrzyma się w granicach normy.
Listopad chłodny, ale w granicach normy
W listopadzie temperatura utrzyma się granicach normy. Podobnie z sumą opadów w większości kraju. Na północy jednak nadal mokro – w tych rejonach można spodziewać się ulewnych deszczy. Warto jednak pamiętać, że w prognozach długoterminowych nie określa się rodzaju opadu. Nie będzie więc niczym dziwnym, jeżeli mieszkający nad morzem Polacy w listopadzie ujrzą… śnieg.
Grudzień ekstremalnie ciepły?
Niestety, w grudniu prawdopodobnie czeka nas plucha. Możemy spodziewać się sumy opadów powyżej normy, lecz trzeba mieć również na uwadze, że miesiąc ten będzie wyjątkowo ciepły w całym kraju. O lepieniu bałwana czy prawdziwie zimowym Bożym Narodzeniu będziemy więc mogli raczej pomarzyć. Nie oznacza to jednak, że minimalna temperatura będzie wynosić 0°C, warto jednak przygotować się na naprawdę ciepłe zakończenie roku.
Nowy rok przyniesie nowe prognozy?
W styczniu natomiast będzie już z pewnością chłodniej. Możliwe, że w końcu będzie można cieszyć się ze śniegu. Suma opadów będzie bowiem powyżej normy. Mokry styczeń może więc okazać się czasem wielu śnieżnych zabaw, albo okresem, w którym szczególnie trzeba będzie uważać na drogach.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements
Źródło: IMGW-PIB