Do ochrony przed przymrozkami można wykorzystać urządzenie Fargola 4. Obecnie maszyny występują w dwóch wersjach – na 6 butli i na 8 butli propan-butan. Pierwsza wersja przy maksymalnej mocy wystarcza na 4 godziny pracy, druga na 5 godzin. Butle są umieszczone w specjalnie podgrzewanej komorze, co zapobiega ich szronieniu. Dzięki temu gaz wypala się do końca, a palniki nie tracą mocy.
Działanie i skuteczność urządzenia nie polega na podniesieniu temperatury, a na mieszaniu zalegającego zimnego powietrza z ciepłym wydobywającym się z obu stron maszyny.
Występują dwa rodzaje przymrozków adwekcyjny i radiacyjny. Ten pierwszy jest bardziej niebezpieczny. Właśnie mieliśmy z nim do czynienia parę dni temu.
Tego typu przymrozki występują stosunkowo rzadko. Najczęściej mają miejsce radiacyjne, przed którymi ochrona jest najbardziej skuteczna.
– U sąsiadów uszkodzenia sięgają 90% kwiatów, u nas ok. 50% – mówi plantator z Barlinka, wykorzystujący urządzenie Fargola 4.
Przymrozki adwekcyjne to napływ zimnego powietrza bardzo często z silnym wiatrem. Występują na dużym obszarze. Niska temperatura utrzymuje się nawet na wysokości ponad 2 m. Trudno się przed nimi ochronić. Powodują duże straty w ogrodnictwie.
Przymrozki radiacyjne są skutkiem nocnego wypromieniowania ciepła z określonego obszaru. Tych przymrozków spodziewamy się przy pogodnym niebie. Obniżenie temperatury następuje przy gruncie, na wysokości poniżej 2 m.
Jedną z metod zapobiegania przymrozkom jest nocne deszczowanie. Dlaczego to działa? Podczas zamarzania 1 litra wody wydziela się 80 kcal ciepła. Powstający na kwiatach lód stanowi ich izolację. kw