− Na globalnym rynku handlu towarami rolno-spożywczymi potrzebne są polskie podmioty, które będą oferować rolnikom godziwą zapłatę za ich produkty rolno-spożywcze. Będą to swego rodzaju pośrednicy między rolnikiem a konsumentem. Szukamy rozwiązań prawnych, które pozwolą wyeliminować sytuacje, gdzie rolnik otrzymuje 30 gr za kilogram ziemniaka, a w hipermarkecie taki ziemniak jest sprzedawany po 2 zł i 20 gr – mówił minister Krzysztof Jurgiel.
Hurtowe rynki rolno-spożywcze zostały utworzone w latach 1995-1997 w ramach rządowego programu budowy i rozwoju rynków hurtowych przez agencje rządowe, Skarb Państwa reprezentowany przez wojewodów, samorządy lokalne, producentów rolnych oraz kupców. Utworzenie spółek rolno-spożywczych rynków hurtowych miało na celu m.in. stworzenie sprawnych struktur w hurtowym obrocie rolno-spożywczym w warunkach gospodarki rynkowej. Niezależnie od rolno-spożywczych rynków hurtowych powstałych w ramach programów rządowych, podobną działalność prowadzi kilkanaście podmiotów z udziałem kapitału prywatnego oraz samorządowego.
Obecnie rola rynków hurtowych musi być na nowo przeanalizowana i podjęte działania, które co najmniej spowodują, że będą one konkurencyjne w stosunku do sieci wielkopowierzchniowych.
− Zależy nam na tym, aby to były polskie podmioty, które podejmą współpracę z rolnictwem z producentami rolnymi w zakresie możliwości sprzedaży produktów rolno-spożywczych. Pełnić też będą rolę edukacyjną, informacyjną, szkoleniowo-doradczą – zapowiedział Krzysztof Jurgiel.
Minister wyraził przekonanie, że spotkanie zapoczątkuje szereg ważnych inicjatyw poczynając od legislacji poprzez zarządzanie i marketing. Krzysztof Jurgiel zapewnił o otwartości resortu na zgłaszane propozycje i sugestie oraz gotowości powołania odpowiednich zespołów roboczych.
am
Źródło: MRiRW