Do 14 marca 2016 roku każdy posiadacz urządzenia chłodniczego lub urządzenia gaśniczego, które zawiera co najmniej 3 kg substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych, powinien się zarejestrować w Centralnym Rejestrze Operatorów i Systemów Ochrony Przeciwpożarowej. W pierwszej połowie stycznia rząd przyjął rozporządzenia do tzw. ustawy f-gazowej (o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych), dostosowujące nasze przepisy do przepisów unijnych.
Pod nowe przepisy podlegają posiadacze chłodni dla warzyw, owoców i kwiatów, sklepów z regałami chłodniczymi, branża farmaceutyczna oraz zakłady przetwórstwa spożywczego. Każde urządzenie musi teraz mieć specjalną kartę, w której określi się m.in. rodzaj i ilość czynnika.
Rejestracja prowadzona jest od 13 stycznia przez Instytut Chemii Przemysłowej w formie elektronicznej na stronie www.cro.ichp.pl.
Wpisu do karty, zgodnie ustawą, mogą dokonywać osoby mające stosowny certyfikat, nadany zgodnie z przepisami ustawy. Może to być sam operator, jego pracownik lub osoba z zewnątrz, np. firma serwisująca urządzenie. Uzyskanie certyfikatu wymaga ukończenia kursu i jest odpłatne. Przełoży się to na wzrost stawek serwisowych urządzeń chłodniczych i gaśniczych.
Organami kontrolnymi dla urządzeń chłodniczych są organy Inspekcji Ochrony Środowiska, dla systemów ppoż. – Państwowa Straż Pożarna. Stawki kar za nieprzestrzeganie podstawowych obowiązków związanych z eksploatacją urządzeń i rejestracją wynoszą od 600 do 3000 zł. Wysokość kary zależy m.in. od wpływu na środowisko, dotychczasowej działalności podmiotu, który popełnił naruszenie oraz jego skutków.
Do tej pory karty zostały utworzone dla 600 urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Zgłosiło je niespełna 100 firm. Tymczasem liczbę funkcjonujących na rynku urządzeń ocenia się na minimum 500–600 tys. kw
