Apel Związku Sadowników RP
Dlatego prezes związku, Mirosław Maliszewski zwrócił się do ambasadora Polski w Kijowie, Bartosza Cichockiego, z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
W odpowiedzi ambasada poinformowała, że fakt nieprzyjmowania wniosków o wydanie wiz przez polskie placówki konsularne na Ukrainie wynika z wprowadzenia w Polsce stanu epidemicznego oraz wprowadzenia na terytorium Ukrainy reżimu sytuacji nadzwyczajnej.
Ambasada wyjaśniła, w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, na Ukrainie nastąpiła zmiana organizacji pracy urzędów konsularnych.
Dodano, że po ustabilizowaniu się sytuacji związanej z epidemią i zniesieniu ograniczeń administracyjnych, urzędy konsularne wznowią działalność, a proces wizowy będzie przebiegał bez zakłóceń i możliwie krótko. Ambasada zapewniła, że interesy polskich przedsiębiorców stawia na pierwszym miejscu.
Bez Ukraińców ani rusz
Wstrzymanie wydawania wiz bardzo zaniepokoiło polskich rolników i sadowników, którzy liczyli, że mimo wszystko Ukraińcy przyjadą do pracy w ich gospodarstwach.- Bez rąk do pracy zza wschodniej granicy nie jesteśmy w stanie zebrać naszej produkcji, co jest równoznaczne z bankructwem tysięcy polskich gospodarstw. Sytuacja jest dramatyczna, bowiem jesteśmy w przededniu zbioru owoców jagodowych takich jak: truskawki, maliny, porzeczki i borówki, które przeznaczone są wyłącznie do zbioru ręcznego – wyjaśnia Maliszewski.
Kamila Szałaj