Początek maja upłynął pod znakiem stosunkowo dobrej pogody w większości kraju. Jednak już wieczorem w środę, 11 maja, nastąpi załamanie, głównie na północy kraju. Prognozowane są tam słabe burze z opadami około 10 mm, porywami wiatru do 50-60 km/h oraz gradem.
- Jeśli burze się rozwiną, to mogą być dobrze zorganizowane - możliwe są superkomórki. Nie ma zagrożenia dużymi opadami, ale mogą im towarzyszyć porywy wiatru do 60 km/h oraz grad –informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
W czwartek i w piątek nastąpi dalsze pogorszenie pogody. Pojawią się burze z intensywnymi opadami deszczu i gradu oraz silny wiatr. IMGW ostrzega, że spodziewane są także nawałnice.
W jakich województwach wystąpią burze z gradem?
Z prognoz IMGW wynika, że załamanie pogody wystąpi w połowie kraju. Najgorsze warunki pogodowe są przewidywane na wschodzie Polski. Prawdopodobnie wydane zostaną ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia, które będą obowiązywać od czwartkowego poranka do rana w piątek.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przewidywane są dla województw:
- warmińsko-mazurskiego;
- mazowieckiego;
- podlaskiego;
- łódzkiego;
- pomorskiego (dla powiatów wschodnich).
Synoptycy przewidują, że na terenie tych województw opady osiągną 20-30 l/mkw, a wiatr będzie wiał z prędkością 70-90 km/h.
Z kolei ostrzeżenia drugiego stopnia mają zostać wydane dla województw:
- lubelskiego;
- podkarpackiego;
- świętokrzyskiego;
- śląskiego;
- małopolskiego.
W tych województwach opady mogą osiągnąć nawet 30-50 l/mkw, lokalnie 60 l/mkw. Wiatr w porywach może osiągnąć prędkość 90-115 km/h.
IMGW zaleca ostrożność mieszkańcom wszystkich wymienionych regionów. Warto śledzić dalsze komunikaty oraz rozwój sytuacji pogodowej.
Zuzanna Ćwiklińska
Fot. pixabay