Sławomir Stanek reprezentujący firmę Stanek Onions z Chełmiczek zadał plantatorom pytanie o satysfakcjonującą ich cenę cebuli. Firma chce skupować cebule twarde, kuliste, w lekkiej łusce. Warunki te spełnia wymieniana przez rolników i skupujących – jako wzorzec – odmiana Bonus F1. W minionym roku firma skupiła 49 200 ton cebuli (38 500 ton obranej i 10 700 w łusce).
– Ustawodawca wymaga zawierania umów kontraktacyjnych, więc chcemy te kontrakty zawrzeć – mówił Sławomir Stanek. Nie chcemy dyktować ceny, lecz chcemy ją od was usłyszeć – przekonywał. Oczekujemy jakości, którą daje Bonus i inne twarde odmiany. Aktualnie nikt nie chce kupować hiszpanów, albo cena jest bardzo niska – przedstawił wymagania.
Dyskusja rozwijała się powoli. Wreszcie jeden z rolników stwierdził: – Trzeba i premiować i karać. Kontraktacja powinna być zawierana na wiele lat. Koszty uprawy cebuli wynoszą 22–23 gr. Cena powinna być taka, żeby przy plonie 40 ton zarobić 2000 zł plus dopłaty. Uważam, że w październiku, listopadzie dobrą byłaby cena 28 groszy, rosnąca w kolejnych miesiącach.
Bo koszty wzrastają, a kilogramy ubywają. Pan ma rynki zagraniczne i musi je obsłużyć, więc dla pana też jest ważna pewność dostaw. W kontrakcie powinny być też zapisane kary, ale obowiązujące obie strony. W sprawie kar głos zabrał również plantator, kontraktujący warzywa w innych przetwórniach. – Kary obowiązują tylko nas – przekonywał. Kiedy problem leży po stronie zakładu, przesyłają nam aneks do umowy i nie mamy nic do gadania – przytaczał realia.
Kolejny dyskutant proponował zawieranie umów na min. 3 lata, co jest ważne szczególnie dla spłacających kredyty. Odpowiedź firmy była negatywna, ponieważ jak informował Stanek, najdłuższe umowy z odbiorcami obranej cebuli opiewają na 12 miesięcy.
W pewnym momencie dyskusję zdominowało hasło „złotego strzału”. – Co wtedy, gdy przyjdzie „złoty strzał”, a rolnik będzie na kontrakcie za 25–30 gr? – pytał jeden z obecnych. Na co otrzymał odpowiedź innego plantatora: – „Złoty strzał”, który może się zdarzyć raz na 5–6 lat, nie zrekompensuje systematycznego zarabiania każdego roku, czego największą szansę daje kontraktacja. Z sali padła też propozycja „pół na pół”, czyli za połowę cena gwarantowana, za resztę – rynkowa.
Dyskusja zakończyła się zaproszeniem zainteresowanych rolników do firmy Stanek Onions na początek stycznia na indywidualne rozmowy kontraktacyjne z zaznaczeniem wymagań firmy: cebule twarde, łatwe do obierania, kalibru 55+.
Bonus za Bonusa
Piotr Pietrzak z firmy Enza Zaden nie musiał nikogo ze zgromadzonych przekonywać do odmiany Bonus F1. Jest na Kujawach znana i ceniona. Reprezentuje ona typ japoński, podobnie jak Takstar F1 i Medusa F1. Takstar F1 jest odmianą wczesną. Można ją zbierać ze szczypiorem i z suchą łuską. Ma lepszą jakość niż cebule ozime i cebula z dymki. Medusa F1 należy do grupy wczesnych o bardzo silnym systemie korzeniowym. Bonus F1 jest odmianą wczesną, odporną na jarowizację, plonującą wysoko i wyrównanie.
Firma Enza Zaden poleca również inne odmiany o złotej łusce: Samantha F1, Novista F1 oraz czerwone: Linus F1 i TTA 752. Z cebul hiszpańskich firma ma w ofercie odmianę Vuelta F1.
Piotr Pietrzak zarekomendował też odmiany zimujące: Galatea F1 – tworzącą cebule wyrównane, dużego i średniego kalibru oraz Senshyu Yellow przeznaczoną do zbioru pęczkowego, ale również tworzącą cienką szyjkę i ładnie zaschniętą łuskę.
Właściwie wyżywić
Wojciech Kopeć z firmy Yara odpowiedział na postawione przez siebie pytanie „Co zrobić, żeby poprawić efektywność nawożenia i ograniczyć jego koszty?”.
*Po pierwsze, wykonać analizę gleby. – Czy robicie analizę rolniczą za 13 zł, czy ogrodniczą za 50? – pytał. Przekonywał o konieczności analizy ogrodniczej dla cebuli, udowadniając jej większą precyzję, choćby w zakresie zawartości fosforu. Warto jeszcze teraz, gdy gleba nie jest zmarznięta, pobrać próby do analizy.
*Optymalna dla cebuli wartość pH nie jest równoznaczna z odpowiednią zawartością wapnia w glebie. Zdarzają się przypadki pH zasadowego i niskiej zawartości Ca.
W przypadku cebuli nie należy się obawiać pH nawet 7,2, bo wówczas przyswajalne są: N, K, Ca, Mg, S. Zaczynają się trudności w przyswajaniu fosforu i mikroelementów (oprócz manganu). Jednak zastosowanie Yara Mila Complex, gdzie P występuje w formie polifosforanów jest gwarancją dostępności dla roślin. W mikroelementy zaopatrzymy rośliny dolistnie stosując Yara Vita.
*Z zasady wapnowanie wykonuje się jesienią. Wojciech Kopeć radził zastosować też wiosną (na glebach cięższych, o strukturze zniszczonej w ostatnim sezonie) 200–500 kg wapna granulowanego, poprawiającego strukturę powierzchni gleby. Kredy służą do zmiany pH, a do żywienia roślin wapniem trzeba zastosować saletrę wapniową.
*Dla cebuli ważnym mikroelementem jest mangan. Nawozy dolistne powinny zawierać zwiększoną jego dawkę.
*W pierwszym roku na fertygację cebuli trzeba wydać 12 tys. zł. W kolejnych latach koszt fertygacji hektara to 5 tys. zł. Różnica w plonie plantacji fertygowanej i prowadzonej bez fertygacji wynosi 20 ton. Fertygacja ma sens przy cenie cebuli powyżej 30 gr/kg.
*Wiadomo, że lepszą dla cebuli formą potasu jest siarczanowa. Powoduje zwyżkę plonu w porównaniu z solą potasową o 3–5 ton/ha. Zastosowanie K2SO4 jest opłacalne, gdy cena cebuli przekracza 17 gr/kg.
*W nawozie Unika Calcium potas występuje w formie KNO3 – szybko działającej.
Anion NO3- sprzyja pobieraniu kationów: K+, Ca+2, Mg+2.
*Jak wyliczyć cenę czystego składnika w nawozie?
Przykład superfosfatu wzbogaconego (40% P2O5).
Tona kosztuje 1400 zł. W 1 tonie jest 400 kg P2O5.
1400 zł : 400 kg = 3,50 zł/kg.
Ale nawóz ten zawiera tylko 25% fosforu rozpuszczalnego w cytrynianie amonu (forma przyswajalna dla roślin).
Tak więc: 1400 zł : 250 kg = 5,6 zł/kg.
Katarzyna Wójcik