- Producenci byli w stanie zebrać czosnek i umieścić go w magazynach bez żadnych utrudnień spowodowanych niekorzystnymi warunkami pogodowymi. zapewni to optymalną jakość produktu - wyjaśnia Luis Fernando Rubio z A.N.P.C.A.
Hiszpański czosnek pojawił się w sprzedaży w drugim tygodniu czerwca i od razu znalazł wielu nabywców, również zagranicznych. - Zeszłoroczne zapasy były niewielkie, dlatego nowy czosnek pojawił się na praktycznie pustym rynku. Zamówienia są znaczne, a ceny mimo że nieco niższe pozostają na poziomie z poprzednich dwóch miesięcy - mówi Rubio.
Początkowo odnotowano problemy z odpowiednim kalibrem główek z najwcześniejszych zbiorów, ale ta niedoskonałość została stopniowo poprawiona przez czosnek z La Manchy i teraz w handlu dostępne są wszystkie rozmiary główek.
- W porównaniu do lat poprzednich, perspektywy są bardzo obiecujące i nasz sektor nie ma żadnych obaw - zaznacza Hiszpan. - Co więcej, mimo że Chińczycy mają nadzieję na uzyskanie wysokich plonów, to większa część ich główek będzie małego rozmiaru, co gra na naszą korzyść w handlu - dodaje.
W tym tygodniu zaczęto zbierać fioletowy czosnek. Przewiduje się dobre plony i różnorodność rozmiarów. Obszar, na którym uprawia się ten typ czosnku, został w ostatnim czasie zmniejszony kosztem odmian wczesnych. Jednak trend ten może się niedługo odwrócić. Jak mówi Rubio: - Hiszpański, fioletowy czosnek zyskuje na popularności i zdobywa coraz silniejszą pozycję na rynku pośród czosnku pochodzące z innych państw. To wszystko dzięki jego jakości i silnemu aromatowi.
Źródło: freshplaza.com