Na regałach polskich sklepów spotykamy już wiele warzyw z Ukrainy, zagranicznego towaru przybywa, a polscy gospodarze tracą - ich głosy sprzeciwu są uzasadnione. Resort rolnictwa jednak uspokaja, że kontroluje sytuację.
Producenci z powiatu łęczyckiego (woj. łódzkie) są jednak mocno zaniepokojeni. To zagłębie warzywnicze, w którym zaczyna pojawiać się coraz więcej macedońskich warzyw. Macedoński klimat sprzyja produkcji warzyw, ceny importowanych stamtąd produktów są niższe od cen warzyw krajowych. Polska sprzeciwia się zwiększaniu kontyngentów importowych do Unii Europejskiej z takich krajów jak Ukraina czy Macedonia. W sprawie produktów ukraińskich nasz głos już został wysłuchany przez Komisję Europejską i kontyngent został ograniczony.
kk