Osoby uprawiające ogórki na skalę towarową, a szczególnie ogrodnicy produkujący na własne potrzeby warzywa mają w tym roku problem z ogórkami. Mimo, że jeszcze nie ma połowy lipca niektórzy kończą zbiory lub już je zakończyli. Uprawy amatorskie wyglądają bardzo źle. Jakakolwiek interwencja chemiczna teraz, już niewiele pomoże.
Groźna mszyca
W wielu miejscach pojawiła się mszyca ogórkowa. Larwy i osobniki dorosłe tego gatunku wysysają sok komórkowy z liści roślin, które w efekcie ulegają deformacji i "chropowacieją". Takie rośliny szybko przestają rosnąć i nie zawiązują owoców, nadają się tylko do usunięcia. Walkę z mszycami trzeba rozpocząć jak najwcześniej, im później zaczniemy zwalczać szkodnika, tym większe poniesiemy straty. W Programie Ochrony Roślin Warzywnych jedynym dopuszczonym środkiem do walki z mszycami na ogórku jest Emulpar‘ 940 EC. Jest środek olejowy, który "zakleja" mszyce, przez co giną. Naturalnym wrogiem mszyc są biedronki i ich larwy.
Mączniak rzekomy
Najpowszechniejsza choroba ogórka, która potrafi "załatwić" plantację w tydzień. Na wierzchniej powierzchni blaszki liściowej pojawiają się jaśniejsze delikatne plamki, a pod spodem szarofioletowy nalot. Duże znaczenie dla rozwoju tej choroby ma wybór odpowiedniej odmiany. Nie ma odmian całkowicie odpornych, ale są takie, na których choroba wywołuje znacznie mniejsze straty. Szczegółowy opis tej choroby znajdziecie w czerwcowym numerze Warzyw i Owoców Miękkich. Sportetował ją dla nas dr Jan Sobolewski z IO w Skierniewicach. Swój artykuł opatrzył również bardzo dokładnymi zdjęciami, więc serdecznie polecamy Wam jego lekturę.
Jaka cena?
Brak ogórków nawet w przydomowych ogródkach na pewno zwiększy na nie popyt. Ogórki zaprawiają niemal wszyscy. Jest to szansa dla mniejszych producentów, którzy sprzedają ogórki na rynku detalicznym, ponieważ popyt w tym roku będzie większy, przy niższej podaży. Ci co sprzedają w detalu niepowinni zatem narzekać na zainteresowanie, choć na razie na targowiskach ogórki do zaprawiania kosztują 2,5 zł/kg.
A co z większymi? Ciężko powiedzieć jak będą się kształtować ceny w hurcie. Duzi producenci dokładnie chronią swoje plantacje, więc z chorobami i szkodnikami powinni sobie poradzić. Wielkość produkcji nie powinna się zatem znacznie różnić, zatem na znaczny wzrost cen chyba nie ma co liczyć.