O stratach w produkcji czereśni mówią już dostawcy na rynku w Broniszach. Przymrozki obniżą produkcję tych owoców prawdopodobnie o połowę w stosunku do ubiegłego roku. Oznacza to znacznie wyższe ceny. W 2016 r. zebrano w Polsce rekordową ilość czereśni – 54 tys. ton wobec 48 tys. ton rok wcześniej. W ubiegłym roku, na początku sezonu, tj. pod koniec czerwca czereśnie kosztowały 5–12 zł/kg w zależności od odmiany. Droższe mogą być też wiśnie, morele, porzeczki, a także gruszki.
Druga fala mrozów majowych dotknęła kwitnące jabłonie. Jak mówią sadownicy na pierwszy rzut oka strat w sadach jabłoniowych nie widać, ale kwiaty mają uszkodzone słupki i zalążnie, przez co owoców nie będzie. Sadownicy są jednak dobrej myśli – mają nadzieję, że rozwiną się późniejsze kwiaty, które dadzą owoce.
Dodatkowym utrudnieniem w uprawach polowych jest brak zapylania. Było zimno, pszczoły nie wychodziły z uli i nie zapylały kwiatów. Znaczna wilgotność gleb spowodowała późniejsze wysadzenie rozsad, co uchroniło niektóre uprawy od strat mrozowych. Jednak wpłynie to, podobnie jak w innych uprawach polowych, na opóźnienie zbiorów. Konsumenci muszą być przygotowani na spóźnione dostawy kapusty i kalafiorów spod osłon i ich wyższe ceny – zaznacza Małgorzata Skoczewska, rzeczniczka Rynku.
Krajowe warzywa też w cenie
Młoda, krajowa kapusta kosztuje teraz od 3 do 4 zł za sztukę, ale główki są małe i słabo zbite. Tanieją krajowe pomidory, ale na razie i tak są o 30 proc. droższe niż przed rokiem, kosztują w ofercie hurtowej 4 zł/kg. Zdrożały szparagi. Jeszcze w ubiegłym tygodniu ich ceny były na poziomie cen z roku poprzedniego, teraz kosztują od 14 do 20 zł za kilogram. Rabarbar jest droższy o 20 proc. i kosztuje od 4 do 5 zł za kilogram. Za polskie młode ziemniaki odmiany Irga z upraw szklarniowych trzeba zapłacić 10-14 zł za kilogram. db
