Przedstawiciele z Polski zwrócili uwagę na maliny z Mołdawii. Przewidywane są znaczne trudności z dostępnością towaru do mrożenia pochodzącego z Ukrainy.
Zbiór malin prowadzony jest w północnej części republiki Mołdawii, który znany w kraju jest jako największy ośrodek produkcji. W najlepszych sezonach eksport sięgał nawet do 1 tysiąca ton malin.
Jakie kierunki obierała wcześniej Mołdawia?
Krajem eksportowym numer jeden dla Mołdawii stanowiła Rosja. W zeszłym roku jednak odnotowali oni spadek eksportu przez warunki pogodowe. Producenci musieli zmierzyć się z dużą ilością opadów i chłodu. Co na pewno przełożyło się na choroby grzybowe.
Ten rok jednak jest bardziej sprzyjający. Warunki do połowy maja idealnie pasowały do rozwoju maliny. Śledząc prognozy pogody zapowiadane, jest dość suche i upalne lato, także maliny na nawadnianych plantacjach mają bardzo dużą szansę na wysokie plony.
Po ile Polska kupi maliny?
Cen jeszcze nie ujawniono. Jednak nie jest to malina świeża, a do mrożonek, dlatego też są tutaj stawiane zupełnie inne wymagania co do jakości. Sprzedaż również spodziewana jest na późniejszy okres. To wszystko powinno zagwarantować dość atrakcyjną cenę.
W roku ubiegłym 2021 maliny w Mołdawii sprzedawano po cenie hurtowej w wysokości od 30 do 35 lei za kilogram, czyli odpowiednio od 28 do 32 zł za kilogram.
Źródło: EastFruit/związek sadowników RP