Projekt ten jest realizowany 4 rok. Stosowane są w nim sprawdzone rozwiązania ale także wprowadzane nowe produkty.
- Ten sezon jest trudny dla uprawy porzeczki. Wiosna była bardzo zimna. Na początku kwitnienia temperatury w dzień wynosiły 13C a w nocy 4C. Amplituda była więc duża. Pojawił się problem z osypywaniem owoców. W gospodarstwie stosowane są innowacyjne metody ochrony i nawożenia, dlatego tych „przestrzelonych” gron nie ma. Jakość owoców oraz plon są na wysokim poziomie. Potem nastały dużo cieplejsze dni, pojawiły się opady deszczu, jednak takie większe (40 mm w ciągu 10 godzin) wystąpiły kilka dni temu. Plantacja jest nawadniania, ale system uruchomiono, kiedy temperatura przekraczała 30C – mówił dr Piotr Baryła.
Bartłomiej Drzazga – Timac Agro
Marta Szyperek