Czosnek posadzony jesienią zaczyna rosnąć na grubość najczęściej około połowy maja. Wzrost główek będzie trwał przez blisko miesiąc, by zakończyć się na 2 tygodnie przed zbiorem. To najlepszy czas by wykorzystać wigor roślin do wytworzenia wysokiego i dobrej jakości plonu.
Obecność wody w glebie jest warunkiem, którego spełnienie zaowocuje główkami o dużej średnicy, za które producent będzie mógł otrzymać wyższą cenę. Nawadnianie czosnku nie w każdym sezonie będzie konieczne, choć biorąc pod uwagę zmienność pogody przygotowanie się ewentualny okres posuchy z pewnością nie zaszkodzi.
Czosnek trafia do ziemi późną jesienią, zimuje w gruncie, by następnie podjąć wzrost wczesną wiosną, a zakończyć na przełomie czerwca i lipca. Przez większość wegetacji nie ma wygórowanych wymagań wodnych, ponadto warunki wilgotnościowe jesienią, zimą i wczesną wiosną są wystarczające. Problem może się pojawić w momencie intensywnego przyrastania główek, które ma miejsce od połowy maja. Wystąpienie w tym okresie suszy może spowodować istotne zmniejszene średnicy główek.
Dlatego w uprawie czosnku poleca się wykonanie kilku (4-5), w zależności od ilości opadów oraz pojemności wodnej gleb, cykli nawodnieniowych. Przyjmuje się, że dawka wody powinna wynieść około 20 mm, przy czym należy uwzględnić kategorię gleby, na której uprawiamy czosnek. Na gleby lekkie zadane dawki są mniejsze, ale wykonywane częściej.
Najefektywniejszym sposobem nawadniania są instalacje kroplowe. W przypadku czosnku problemem może być wysoki koszt ich rozłożenia i jedynie kilkukrotne użycie w ciągu sezonu. Z tego powodu praktyczniejsze będzie użycie deszczowni albo zraszaczy. Należy pamiętać by nie nawadniać roślin aż do samego końca uprawy. Czosnek, podobnie jak cebula, potrzebuje około dwutygodniowego okresu posuchy przed zbiorem. Pozwala to na lepsze zaschnięcie główek, a w kosekwencji na lepsze przechowywanie. Nawadnianie w tym okresie jest niewskazane, tak samo jak intensywne opady deszczu.