Kanadyjczycy mogą przewozić swoje borówki poprzez 12 chińskich portów, w tym przez największe Pekin, Szanghaj i Kanton. Zainteresowanie północnoamerykańskim towarem płynie także z głębi kraju oraz ze strony mniejszych portów, które działają jako strefy wolnocłowe.
Kanadyjczycy sukcesywnie zwiększali swoje nasadzenia od 2004 r., dlatego teraz są dobrze przygotowani do zaspokojenia potrzeb nowych rynków. - Mamy dużą produkcję, nie tylko po to, by sprostać oczekiwaniom światowego rynku, ale również dlatego, że teren Kanady jest naturalnym środowiskiem do uprawy borówki. Jeśli spojrzycie na statystyki, nigdy nie spadliśmy z pewnego poziomu. Zdarzały nam się pojedyncze, słabsze lata, po których szybko wyrównywaliśmy produkcję, do normalnego stanu. Jesteśmy zaufanym partnerem, który oferuje stałe dostawy - mówi Debbie Etsell, dyrektor wykonawczy w BC Blueberries.
Oprócz borówek świeżych i mrożonych na azjatyckim rynku pojawiają się także suszone. Zyskują one coraz większą popularność wśród konsumentów. - Zapotrzebowanie na suszone borówki w Chinach i Korei przekracza jakiekolwiek wyobrażenie. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak duża może być chłonność rynku. Suszone owoce są traktowane jako przekąska i nie trzeba dbać o ich schłodzenie, są łatwe w dostawie - wyjaśnia Etsell.
BC Blueberry rozszerzyło niedawno swoją ofertę o borówkę liofilizowaną. Owoc zachowuje w pełni swój kształt, smak i jest w 100% naturalny. Jedynym wymaganiem jest szczelne zapakowanie towaru, ponieważ liofilizowane jagody bardzo szybko po otwarciu chłoną wilgoć zawartą w powietrzu.
mk
Źródło: freshplaza.com
