StoryEditor

Ekologia we krwi

23.02.2017., 10:58h
Cebula na folii? Rewelacyjna sprawa – przekonuje Marcin Świniarski. Z powodzeniem uprawia też brokuły metodami ekologicznymi. Zdobytym przez lata doświadczeniem chętnie dzieli się z początkującymi producentami.

Wieś Płonne w powiecie golubsko-dobrzyńskim. Od 1990 r. ekologiczne gospodarstwo prowadził tu Roman Świniarski. W 2012 r. przejął je jego syn Marcin. Zwiększył areał uprawianych warzyw z 4 do 20 ha, a także ich asortyment do około 10 gatunków. W płodozmianie pozostawił miejsce dla starych odmian zbóż. 

Folia to podstawa

Łączna powierzchnia gospodarstwa wynosi 27 ha. Są to głównie gleby III i IV klasy bonitacyjnej. – Staramy się utrzymać przynajmniej 3-letni płodozmian. Dotychczas jako poplon wysiewaliśmy gorczycę. Jest to jednak roślina z rodziny kapustowatych, porażana przez kiłę kapusty. Z tego względu będziemy od niej odchodzić i zastępować ją gryką lub facelią – tłumaczy właściciel. Areał upraw poszczególnych gatunków jest ustalany w lutym i zależy od zainteresowania i cen jakie proponują firmy. 

– Wszystkie warzywa, oprócz marchwi i ziemniaków, ściółkujemy folią. Ręczne odchwaszczanie upraw wiąże się z ogromnymi kosztami. Chwasty są największym zagrożeniem dla wielkości plonu i opłacalności uprawy w gospodarstwie ekologicznym – wyjaśnia Świniarski. Koszt folii to 2 tys. zł/ha. Jest ona wykorzystywana tylko przez jeden sezon. Po sezonie firmy zajmujące się recyklingiem odbierają ją z gospodarstwa lub same zwijają prosto z pola. 

Sposób na brokuły

Brokuły (3 ha) – odmiany Monaco F1 i Parthenon F1 uprawiane na późny zbiór jesienny (początek zbiorów w 2016 r. – k. X). Brokuły są skazywane na niepowodzenie w uprawie ekologicznej z powodu dużej liczby szkodników. W skutecznej ochronie ważną rolę pełni przeprowadzana co 2–3 dni lustracja. W Płonnem udało się uzyskać wysokie plony róż dzięki użyciu środka SpinTor 240 SC oraz zapachowych środków odstraszających. – Jestem chyba pierwszym rolnikiem, który ekologicznie uprawia brokuły dla przetwórni – dodaje z dumą Marcin Świniarski. mk

Cały artykuł przeczytasz w marcowym numerze Warzyw i Owoców i Miękkich

24. listopad 2024 10:20