Zwiększone zapotrzebowanie zakładów przetwórczych na pomidory skłoniło do ich produkcji wielu nowych ogrodników. Powrócili do niej także „stali” producenci, zachęceni wyższą ceną i dopłatami – około 400 euro do hektara.
Już po posadzeniu rozsady pogoda nie sprzyjała jej rozwojowi. Pod koniec maja oraz w czerwcu niska temperatura w nocy, zwłaszcza na glebach zimnych, hamowała wzrost roślin. Po kilku tygodniach szybko wchodziły w okres kwitnienia i zawiązały po kilka owoców. Producenci, którzy wcześnie posadzili rozsadę (początek maja), uzyskali lepsze efekty w uprawie... Piotr Borczyński
Więcej w numerze 12/2015 WiOM, s. 36-37.