W krajach Europy Zachodniej konsumpcja warzyw wrosła w czasie pandemii koronawirusa, co było zgodne z zaleceniami dietetyków – jeść więcej warzyw jak najmniej przetworzonych, zwiększając odporność. Według badań agencji badania rynku i opinii społecznej „Flycatcher” z Maastricht, przeprowadzonych na grupie 1030 konsumentów, 9 proc. z nich zadeklarowało zwiększenie zakupów warzyw w stosunku do czasu przed pandemią. 16 proc. stwierdziło też, że kupuje więcej owoców. Ogólnie 17 proc. ankietowanych potwierdziło wyższą konsumpcję warzyw i owoców niż przed pandemią. W największym stopniu ten pozytywny trend dotyczył grupy wiekowej 65+.
Wzrost rok do roku
Kalafiory i brokuły należą do warzyw cieszących się większym zainteresowaniem konsumentów w czasach pandemii koronawirusa niż przed. Najpierw (okres tworzenia zapasów) kupowano produkty niepsujące się. Na listy zakupów powszechnie trafiały więc mrożonki z udziałem tych warzyw. Potem, w okresie załamania gospodarki i pracy zdalnej, znalazły się w grupie warzyw chętnie przyrządzanych w domu, w przeciwieństwie do np. warzyw sałatkowych i gotowych miksów sałatek.
Kalafior i brokuł znalazły się w grupie artykułów spożywczych, których ceny wzrosły najbardziej w stosunku do roku poprzedniego. W maju roku 2019 kalafiory na polskich rynkach hurtowych sprzedawano średnio po 4,35 zł za sztukę, a brokuły po 4,01.