W listopadzie rolnicy powodów do smutku mieli więcej, niżby to tylko wynikało z jesiennego obniżenia nastroju. Zbiór warzyw nie przebiegał łatwo. W wielu rejonach było zbyt dużo wody. Warzywa gniły w zastoiskach. Dodatkowo falę goryczy zwiększała sytuacja rynkowa, gdyż ceny większości gatunków warzyw były niższe niż oczekiwania.
Mniejsi producenci, sprzedający na rynkach hurtowych, napotkali barierę popytu, co oznacza, że nie mogli sprzedać plonów. Towaru na giełdach było dużo, co skutkowało tym, że rolnicy musieli obniżać ceny – znacznie poniżej cen wywoławczych. Zmęczenie wielogodzinnym handlem oraz konieczność powrotu do gospodarstw, była powodem wielu "promocyjnych" stawek na rynkach hurtowych.
Zwiększone zachorowania na COVID-19 raczej nie powinny przekładać się na większe problemy na rynku. Z jednej strony możliwe są większe problemy logistyczne i mniejsza dostępność pracowników, ale z drugiej popyt na warzywa powinien być wyższy niż w latach bez pandemii.
Mniejsi producenci, sprzedający na rynkach hurtowych, napotkali barierę popytu, co oznacza, że nie mogli sprzedać plonów. Towaru na giełdach było dużo, co skutkowało tym, że rolnicy musieli obniżać ceny – znacznie poniżej cen wywoławczych. Zmęczenie wielogodzinnym handlem oraz konieczność powrotu do gospodarstw, była powodem wielu "promocyjnych" stawek na rynkach hurtowych.
Zwiększone zachorowania na COVID-19 raczej nie powinny przekładać się na większe problemy na rynku. Z jednej strony możliwe są większe problemy logistyczne i mniejsza dostępność pracowników, ale z drugiej popyt na warzywa powinien być wyższy niż w latach bez pandemii.
Cebula
Na rynku cebuli sytuacja jest nieciekawa, ale prawdopodobnie będzie lepiej. Więksi producenci dopiero w listopadzie zakończyli zbiory, gdyż pogoda skutecznie opóźniała prace. Listopadowe ceny sprzedaży nie były zadowalające, gdyż za konfekcjonowaną cebulę w handlowym kalibrze oferowano 0,50–0,70 zł/kg. Od 0,30 zł/kg rozpoczynały się najczęściej ceny skupu cebuli jak leci, przeznaczonej do przetwórstwa. W tym czasie, w zależności od rejonu, chłodnie oferowały za cebulę obraną na biało od 0,60 do 0,85 zł/kg, ale z dowozem do zakładu.