Już wieki temu bretońscy rolnicy potrafili docenić wartość alg. Rozrzucali je na polach lub spalali i algowym popiołem użyźniali glebę. Dzięki tym zabiegom uprawiane rośliny były szybciej rosły i były bardziej odporne. Nic dziwnego, bowiem algi stanowią cenne źródło naturalnych molekuł o wysokiej aktywności biologicznej, ponadto charakteryzuje je bogaty skład (oligosacharydy, witaminy, fitohormony i aminokwasy, a także liczne pierwiastki, np. fluor, żelazo wapń i inne).
Daniel Roullier, założyciel firmy Timac Agro, zainteresował się wykorzystaniem alg w rolnictwie. Dzięki jego dociekliwości Timac Agro bazuje głównie na algach z gatunku Laminaria titicaca, poławianym u wybrzeża Bretanii. W laboratorium zostały poddane ekstrakcji, wyizolowano z nich poszczególne związki, zbadano, za co odpowiadają i nazwano. Sprawdzano rtakże, w jaki sposób działają na rośliny. Wywnioskowano, że niektóre z biochemicznych związków połączone ze sobą i podane w odpowiednim stadium, działają na rośliny w sposób wielopłaszczyznowy. Do tej chwili opatentowano 22 kompleksy. Algi występują także w formie zmineralizowanej, jako tzw. merl, służący do produkcji nawozów granulowanych.
kk