– Na początku naszej działalności sadziliśmy w tunelach pomidory, cebulę i kapustę głowiastą białą na wczesny zbiór – mówi pani Henryka. – Z czasem zaczęliśmy dobudowywać kolejne obiekty i przeznaczać je pod uprawę ogórków w gruncie. Od ubiegłego roku podłożem są maty kokosowe.
W gospodarstwie Kawalczyków rozsada ogórków jest produkowana we własnym zakresie. – To chyba najtańszy sposób – wyjaśnia pani Henryka. – Kiedyś kupowaliśmy szczepione rośliny, płacąc 2–4 zł za sztukę. To sporo, a nie mieliśmy pewności, na ile ten zabieg poprawi kondycję uprawy. Sama więc zajęłam się szczepieniem. Od czasu, kiedy uprawiamy ogórki na matach, przygotowujemy rozsadę nieszczepioną… ms
Więcej w numerze 4/2016 WiOM, s. 24.