Producentami, którzy się tym zajmują są Marzena i Mirosław Jaworscy z Łęki. Wspólnie od 30 lat prowadzą gospodarstwo. Przez ten czas uprawiali wiele gatunków, jednak od kilku lat zostali przy trzech – wczesnej kapuście głowiastej białej, ogórkach i papryce. – Taki dobór jest dostosowany do naszego harmonogramu pracy. Na więcej nie starczyłoby nam siły i czasu – 90% obowiązków wykonujemy we dwoje. Wcześnie zaczynamy produkcję kapusty – sami przygotowujemy jej rozsadę, pozostałych gatunków także. Potem kolejne prace zazwyczaj się zazębiają. Decyzja o ograniczeniu gatunków jest też spowodowana brakiem ludzi do pracy mówi pan Mirosław. – Do pomocy przy zbiorze ogórków przychodzi kilka osób, ale nie jest to stała grupa.
Nawożenie i smak
Państwo Jaworscy są znani z tego, że ich kapusty, ogórki czy papryka są wyjątkowo smaczne. – Mamy stałych klientów, np. na paprykę zamówienia składane są na kilka miesięcy wcześniej. Odbiorcy mówią, że innej nie kupują, bo czekają na naszą. To miłe – mówi pani Marzena.
Od ubiegłego sezonu gospodarze nawadniali uprawę wodą z własnego stawu. Okazało się, że na dnie zbiornika znajdują się znaczne ilości fosforu, który jest łatwo przyswajalny przez rośliny. Woda jest lepsza, a owoce smaczniejsze. – Czujemy to my oraz nasi klienci – wyjaśniają gospodarze. – Ogórków nie można przenawozić. To pogarsza smak i jakość. W nawożeniu kierujemy się własną zasadą – nie wydziwiać z nowościami i tam, gdzie to możliwe ciąć koszty – mówi pan Mirosław.
Uprawiane odmiany ogórków
Z odmian ogórków uprawiane są Barvina, Satina (Nunhems) oraz Absolut (Bejo). To odmiany partenokarpne, wczesne, grubobrodawkowe, nadające się do uprawy w tunelach oraz w otwartym gruncie. Ta ostatnia jest nowa, jeszcze testowana. – Ma bardzo dobrą zdrowotność. Jest bardzo plenna. Owoce są twarde, wyrównane, z ładnym połyskiem. Pokrój roślin jest otwarty, co ułatwia zbiór – zachwalają właściciele.
Jak to robią i gdzie sprzedają?
Czytaj cały artykuł w lutowym numerze miesięcznika Warzywa i Owoce Miękkie (WiOM)