Gospodarstwo w Niemczech, działające od końca lat 80., liczy 270 ha, na które składają się 170 ha trawy, 50 ha rabarbaru, 20 dyni i 30 kukurydzy. Rodzina Herterów – ojciec Gerd – pracujący głównie w Niemczech, jego żona Josefine, syn – Christoph – odpowiedzialny za gospodarstwo w Grodźcu oraz córka Desiree – studentka jednej z poznańskich uczelni.
Trzy lata w Polsce
Ogórki w niemieckim gospodarstwie Herterowie uprawiali ostatnio 4 lata z rzędu. Ze względu na wysokie koszty pracowników w 2013 r. uprawę przenieśli do Polski. W przypadku ogórków przez 3 lata również nastąpił duży wzrost powierzchni – z 14 do 50 ha.
Ogórek „przychodzi” na stanowisko po pszenicy. Konieczną materię organiczną Herterowie zabezpieczają, nawożąc pola pomiotem ptasim i podłożem popieczarkowym. Jesienią pola są wapnowane dolomitem. Przyorują też poplony – mieszanki zbóż i rzepik. Podstawą nawożenia są tutaj Korn-Kali® i ESTA® Kieserit. Tylko w przyszłe rzędy roślin jest aplikowany azot w postaci r.s.m. lub saletry amonowej.
Katarzyna Wójcik
Cały artykuł o niemieckiej rodzinie Herterów gospodarującej w Wielkopolsce przeczytasz w styczniowym numerze WiOM, str. 40-42.