W tym roku jest 85 ha upraw pomidorów doświetlanych. Terminy sadzenia przypadają na lipiec oraz połowę października. Do doświetlania najczęściej stosowane są systemy HPS – 95%, LED – 5% (aktualnie około 6 ha) lub LED + HPS.
Lampy HPS są najczęściej używane. Standardem jest stosowanie 4 lamp o mocy 1000 W na 8-metrowej nawie. Lampy 1000-watowe dają 180–210 mikromoli, w zależności od odległości pomiędzy słupami. Lampy sodowe wytwarzają dużo ciepła i przy natężeniu 130 mikromoli podnoszą temperaturę w szklarni o 3–4°C, a przy 210 mikromolach o 6–8°C.
Początek sezonu
– W połowie marca jesteśmy w 2. części sezonu doświetlania – mówiła Marta Repelewicz-Szybkowska z Delphy. – Początek uprawy doświetlanej był łaskawy. Do gospodarstw trafiła rozsada dobrej jakości. W 1., 2. i 3. gronie były po 4 kwiaty. Pogoda sprzyjała – nie było bardzo ciemno, co pozwoliło szybko budować obciążenie roślin owocami. Na początku sezonu tempo kwitnienia wynosiło 1,2 grona na tydzień, a w połowie marca – 0,7–0,8. Taka jest różnica pomiędzy początkiem z wystarczającą ilością światła a środkiem sezonu. Obecnie plony są dobre i stabilne. Cena giełdowa od początku grudnia do marca wynosiła powyżej 100 zł za karton.
Trudności
W nowych inwestycjach później rozpoczynano produkcję. Były problemy z terminową dostawą urządzeń, przyłączem do sieci. A wszystko podobno przez COVID… Trudna była sprzedaż detaliczna (warzywniaki) na przełomie grudnia i stycznia, ze względu na układ dni handlowych oraz mrozy.
