Jest lato, a więc okres intensywnego wzrostu roślin w uprawach polowych. Większość ogrodników w stosowanych przez siebie zabiegach nawożenia pamięta o makroskładnikach i ich istotnej roli dla plonowania roślin. Nie zawsze jednak mikroskładniki postrzegane są jako równie ważne do uzyskania optymalnego plonowania roślin.
Dotychczas opisano 8 mikroskładników, a więc składników pokarmowych, pobieranych w wyraźnie mniejszych ilościach niż makroskładniki, ale równie istotnych do wzrostu i rozwoju roślin. Mikroskładniki stymulują liczne procesy biochemiczne zachodzące w roślinach i są komponentami ponad 1500 białek.
Dotychczas opisano 8 mikroskładników, a więc składników pokarmowych, pobieranych w wyraźnie mniejszych ilościach niż makroskładniki, ale równie istotnych do wzrostu i rozwoju roślin. Mikroskładniki stymulują liczne procesy biochemiczne zachodzące w roślinach i są komponentami ponad 1500 białek.
Skąd niedobory?
Czasem mimo optymalnej zawartości w glebie mikroskładniki nie mogą zostać pobrane z powodu wadliwego odczynu gleby. Pobieranie mikroskładników (Fe, Mn, Zn, Cu, Ni) zostaje
zahamowane na glebach o odczynie obojętnym lub alkalicznym (o pH >6,5). W miarę obniżania pH gleby poprawie ulega ich dostępność, a równocześnie wyraźnie obniża się dostępność molibdenu.
Znasz tę zasadę?
W latach suchych zwiększa się prawdopodobieństwo występowania niedoborów Fe, B, Mo – z kolei w deszczowych i chłodnych – Mn, Zn, Cu.