Około połowy czerwca czosnek sadzony jesienią poprzedniego roku kończy przyrastać na grubość. Główki osiągają zatem swoją ostateczną wielkość. Nie są jednak jeszcze gotowe do zbioru. Rośliny potrzebują jeszcze około 2 tygodni by wytworzyć warstwę ochronną składającą się z łusek okrywających. Pozwolą one przechować czosnek aż do późnej jesieni bez jakichkolwiek problemów.
Zbiór czosnku, jeśli myślimy o jego długim przechowywaniu, trzeba wykonać, gdy 4-5 dolnych liści całkowicie zaschnie. Zwykle czas ten przypada na początek lipca. Będzie to oznaczało, że rośliny wytworzyły już warstwę kilku łusek ochraniających. Jeśli będziemy zbyt długo zwlekać ze zbiorem łuski zaczną pękać, a główki się rozsypywać, tracąc przy tym wartość handlową.
A zbiór wcześniejszy? Rośliny wykopane teraz nie są gotowe jeszcze do długiego przechowywania, ale osiągnęły już właściwe im rozmiary. Możemy się zatem zdecydować na ich sprzedaż do bieżącego zużycia.
W sklepach od miesiąca można spotkać już świeży, tegoroczny czosnek, który jest sprowadzany z Hiszpanii lub Egiptu. Klienci poszukują główek fioletowo zabarwionych, ponieważ zakorzeniło się w nich przekonanie, że fioletowy czosnek jest produkowany w Polsce, a biały pochodzi z Chin. Przekonanie to jest mylne, a wszystko zależy od odmiany. Chociaż prawdą jest, że najcześciej uprawiany ‘Harnaś‘ posiada fioletowo nabiegłą łuskę.