StoryEditor

Warzywa i owoce w jednym „stadzie”

25.10.2016., 10:47h
Profil produkcji jest podyktowany zbytem. Dlatego wielu członków grupy producenckiej „Klasa” uprawia i warzywa i owoce w szerokim asortymencie gatunkowym

Historia Grupy Producentów „Klasa” sięga roku 2008. Przez osiem lat 203 członkom grupy udało się wybudować obiekt logistyczno-chłodniczy z halą sortowniczą, chłodniami i komorami do szybkiego schładzania. Powstała też przechowalnia mieszcząca 10 tys. ton warzyw i owoców. Plantatorzy zrzeszeni w grupie gospodarując na powierzchni 2 tys. ha, produkują rocznie 20 tys. ton warzyw i owoców (w systemie konwencjonalnym z Global GAP i ekologicznym).

Michał Michalski z Kurowa

Na wynik grupy pracują m.in. Michał Michalski z bratem Mirosławem i ojcem Mieczysławem. Szeroki asortyment produkcji ogrodniczej grupy znajduje też odzwierciedlenie w ich gospodarstwie. 

– Z warzyw uprawiamy na 10 ha cebulę, 15 ha fasoli szparagowej, 10 ha marchwi i trochę mniej owoców, mamy 6 ha porzeczki czerwonej, 4 ha czarnej oraz po pół hektara maliny, odmiany Polka i na próbę świdośliwy – wymienia Michalski. Od ubiegłorocznej jesieni jest też nowe nasadzenie agrestu w rozstawie 4 x 0,5 m. Docelowo agrest ma zająć powierzchnię 1,5 ha, ale zabrakło sadzonek lokalnej odmiany nazywanej tu Pożoską, odpornej na amerykańskiego mączniaka agrestu, o owocach wybarwiających się na różowo. Preferencja tej odmiany wynika też z terminu dojrzewania (odmiana średnio wczesna). Za sadzonkę właściciel płacił 2,50 zł. (...)

Konrad Głos z Buchałowic

Uprawę warzyw i owoców na 25 ha w ramach grupy „Klasa” prowadzi też Konrad Głos z rodzicami Jolantą i Władysławem. Od ośmiu lat gości w gospodarstwie dynia. W tym roku aż na 8 ha, bo zajęła miejsce warzyw kapustnych. (...)

– Uprawiamy dynię z nasion – mówi Konrad Głos. W tym roku siewy trwały od 6 do 13 maja. Rozstawa między rzędami dla obydwu odmian wynosi 1,8 m, ale w rzędzie nasiona dyni Bambino przypadają co 1,15 m, a Hokkaido co 0,7 m. Przedsiewnie pod dynię dajemy Polifoskę 4-12-32, sól potasową, superfosfat, saletrzak i Yara Mila Complex, pogłównie saletrę amonową lub wapniową. Dawki wyliczam na podstawie wyników analizy gleby. W trakcie wegetacji, zwłaszcza w sezonach obfitujących w deszcz, powtarzam analizę i uzupełniam braki składników, najczęściej Complexem – relacjonuje właściciel. Problemem w uprawie dyni są wrony, wyciągające z ziemi siewki. Właściciel praktykował różne sposoby ich odstraszania – akustyczne i makiety przypominające ptaki drapieżne. (...)

Cały artykuł przeczytasz w listopadowym numerze Warzyw i Owoców Miękkich, str. 20–23

 

 

21. listopad 2024 22:50