Sześć plonów kopru, trzy rzodkiewki, rozsady zakupione i wyprodukowane u siebie – praca trwa od stycznia do późnej jesieni.
– Rozsady do najwcześniejszych nasadzeń pochodzą z firmy Schwanteland Jungpflanzen – mówi gospodarz. - W tym roku pierwszą sałatę w szklarni (Gardia) sadziliśmy 14 lutego, trzy dni później w tunelach kapustę Jetma. Od końca lutego (wtedy rozsada marokańska) do połowy czerwca sadzimy pora odmiany Krypton. Ten gatunek musimy mieć w ciągłej sprzedaży, zwłaszcza że pęczkujemy też włoszczyznę. Pierwszym z kalafiorów jest niespełna 70-dniowy SV5777AC.
– Pierwszy rzut rzodkiewki robimy w szklarni, potem dwa w polu – wymienia plantator. Te polowe zabezpieczamy agrowłókniną przed śmietką. W szklarni siejemy odmiany Donar i Ester – w tym roku 4 lutego. W polu odmianę Helena. Pod osłonami i w polu – odmianę Celesta. Najlepsza według nas jest Helena. W tym roku wypróbowaliśmy odmianę Circus, ale nie będziemy jej uprawiać, ze względu na długie liście i ogony wyrastające ze zgrubienia.
Mimo chwilowego kryzysu powodzeniem cieszą się sałaty strzępiaste – zielone Aleppo i czerwone – Anthony oraz dębolistne – Kiribati (zielona) i Murai (czerwona). Z asortymentu kruchych (lodowych) gospodarze uprawiają odmianę Gondar. Po sałacie szklarniowej robimy jeszcze 6 nasadzeń w polu. Tytułowy koper Mamut siejemy 6-krotnie ręcznym siewnikiem dwurzędowym.
Z rozsady własnej
Kolejne nasadzenia są realizowane z własnych rozsad. Kapusty Boleroma i Constable – wysiane 18 stycznia. Seler odmiany Asterix również w tym czasie trafił do tunelu i był zbierany (na pęczki z liśćmi) po 90 dniach. Miejsce sałaty w szklarni zajmują pomidor, papryka i ogórek w odmianach: pomidor malinowy Mei Shuai, papryka czerwonoowocowa Red Knight i o owocach żółtych Solanor. Stawiamy też na partenokarpiczną odmianę ogórka – Zuzana.
Cały artykuł przeczytasz we wrześniowym wydaniu miesięcznika "WiOM Warzywa i Owoce miękkie". Sprawdź nasza ofertę!
