Plonowanie cebuli
Znaczne plony cebuli, zwłaszcza typów hiszpańskich i amerykańskich, spowolniły zbiory tego warzywa. Część plantacji do tej pory (połowa października) nie została umieszczona w przechowalniach. Cebule, które leżą na polu, na wilgotnej glebie zaczęły wypuszczać korzenie, co oznacza, że są pobudzone. Jeszcze chwila i nie będą się nadawały do przerobu na mrożonki. Cebule, które są aktualnie na polu, nie mają dobrej jakościowo łuski. Jeżeli były przegarniane, to zwilżanie i wysychanie może spowodować samoistne oddzielanie się łuski, co skraca znacznie okres przechowywania.
Krótsze przechowywanie dotyczy przede wszystkim odmian w typie rijnsburger. Na Kujawach te cebule w niewielu gospodarstwach dały dobre plony. Natomiast tam, gdzie cebule były drobne i nie można ich będzie długo przechować, może być problem ze sprzedażą, a to spowoduje niskie ceny na rynku. Z tej sytuacji producenci cebuli nie będą zadowoleni.
Cebula pobudzona do wzrostu z powodu zbyt późnego zbioru.
Korzeniowe
Plony marchwi, nie tylko na rynek warzyw świeżych, ale przede wszystkim do przetwórstwa, są bardzo wysokie. Po rozmowach z producentami zadziwia mnie stale, że podpisują umowy kontraktacyjne nie na tonaż dostarczonego surowca, tylko na areał, z którego przeliczane są dość niskie plony, bo 50 t/ha. Nikomu nie powinno zależeć, aby uzyskiwać wysokie plony z jednostki powierzchni, bo towar będzie musiał zostać w gospodarstwie. Producenci marchwi i innych warzyw korzeniowych na rynek warzyw świeżych przy wysokich plonach borykają się z niskimi cenami surowca i trudnościami w sprzedaży.