Moc mikroelementów
Każdy producent żywności powinien zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności, która na nim spoczywa. Liczy się nie tylko wysokość, ale również jakość plonu. Jedną z ważniejszych jego cech jest zawartość mikroelementów. Według danych WHO spośród dziesięciu głównych przyczyn śmiertelności w krajach rozwijających się, na piątym i szóstym miejscu jest niedobór cynku i żelaza. Przyczyny te wyprzedzają nawet nadciśnienie krwi, palenie tytoniu i wysoki poziom cholesterolu.
Prezes Adam Nawrocki przypomniał kolejność działań w zakresie nawożenia mikroelementami. Najpierw należy zbadać glebę pod kątem ich zawartości. W przypadku niedoborów trzeba podjąć mikroelementowe nawożenie startowe do siewu. We wczesnych fazach rozwojowych roślin należy przebadać materiał roślinny, bo tylko najwcześniejsze ich dostarczenie dolistnie może zbliżyć plon do optymalnego. Nawożenie po zaobserwowaniu niedoboru mikroelementu na roślinie nie pozwala na odrobienie strat.
Prezes podreślał też kwestię przyswajalności mikroelementów. Przykładowo cynk jest dostępny dla roślin, gdy wartość pH nie przekracza 6,4, powyżej gwałtownie spada. Optymalna przyswajalność żelaza jest możliwa tylko przy pH niższym niż 1,5! Przy pH powyżej 5,0 spada dostępność miedzi.
Mikro może tak wiele
Tematem mikroelementów zajął się podczas spotkania również dr Jarosław Potarzycki z UP w Poznaniu. Przypomniał kwestię możliwości transportowania mikroskładników w roślinie. Mangan, miedź, cynk i molibden słabo się przemieszczają, więc w przypadku ich niedoboru nie mogą być transportowane z liści starszych do młodszych. Objawy niedoboru pojawiają się na liściach młodszych.
Dr Potarzycki badając rolę miedzi, stwierdził wyższy plon pszenicy przy trzykrotnie niższej dawce azotu, ale równoczesnym nawożeniu miedzią. Udowodniono też pozytywny wpływ nawożenia miedzią na odporność roślin na choroby grzybowe.
Z kolei cynk jest niezwykle ważny do tworzenia silnego systemu korzeniowego roślin. Na przykładzie kukurydzy naukowiec pokazał znaczenie tego składnika dla plonowania. Cynk kształtuje liczbę ziarniaków w kolbie.
– Kto spodziewałby się, że nawożenie chlorem pozytywnie wpływa na rośliny – zagaił Potarzycki. Stwierdzono, że chlor zmniejsza liczbę roślin porażonych przez choroby grzybowe, zwiększa dostępność manganu, a także zastosowany z fungicydami zwiększa ich skuteczność (badania na przykładzie rdzy).
Dla roślin bobowatych duże znaczenie ma molibden (składnik enzymu nitrogenazy). Zwiększając liczbę brodawek, zwiększa ilość związanego azotu. Sprzyja powstawaniu większej liczby kwiatów, strąków i nasion. Na aktywność nitrogenazy oprócz molibdenu wpływają też fosfor, magnez, siarka i żelazo.
Prelegent podkreślił też ważną rolę systematycznego nawożenia borem wielu gatunków warzyw. W warunkach jego niedoboru pękają korzenie marchwi, selera, rzodkiewki. Następuje zgorzel liści sercowych buraka ćwikłowego, brunatnienie róż kalafiora. Bulwy ziemniaka są małe, popękane, wewnątrz szkliste z ciemnymi plamami. Opadają kwiaty pomidora, owoce są małe, pokryte ciemnymi plamami. Niedobór boru powoduje też zaburzenia w wybarwianiu owoców.
Katarzyna Wójcik