kwiaty i zawiązki strąków opadają, wskutek czego nie następuje wytwarzanie nasion. Grzybnia patogenu może przenikać także przez okrywę strąków i atakować zawiązane już nasiona. Przy sprzyjającej patogenowi pogodzie może zostać porażonych do 35% nasion bobiku, a spadek plonu wynosi do 25%.
Pierwsze objawy pojawiają się w okresie kwitnienia bobu. Patogen atakuje głównie starsze tkanki, stąd też choroba nasila się dopiero w drugiej połowie sezonu wegetacyjnego. Na liściach mają postać drobnych plamek o średnicy 1–2 mm i charakterystycznej czekoladowej barwie. Barwa ta pochodzi od melaniny powstającej w wyniku utleniania przez patogen aminokwasu tyrozyna. Z czasem plamki powiększają się, a dookoła nich tworzy się biała obwódka. Silnie porażone liście brunatnieją, zasychają i opadają. Plamki powstają także na kwiatach, łodygach i strąkach, tu mają jednak mniej intensywną barwę.
Grzybnia tego patogenu zimuje w resztkach pożniwnych pozostających na polu, oraz porażonych nasionach. Rozwijając się w nich tworzy zarodniki konidialne, które wiosną dokonują infekcji pierwotnej na nowych roślinach bobu i bobiku. Na porażonych roślinach znów wytwarzane są zarodniki konidialne, które dokonują infekcji wtórnych rozprzestrzeniając chorobę.
Rozprzestrzenianiu się infekcji (zarówno pierwotnej, jak i wtórnej) sprzyja długotrwała deszczowa pogoda i umiarkowanie ciepła temperatura.
Ochrona:
Obecnie nie ma żadnego dopuszczonego do użytku Ś. O. R., dlatego ogranicza się rozwój choroby przez:
- zakładanie plantacji w miejscach przewiewnych,
- używanie do siewu zdrowych nasion,
- stosowanie kilkuletniego zmianowania,
- dokładne przyorywanie resztek roślin po zbiorze,
- zaprawianie nasion,
- zwalczanie mszycy - obecnie środki dopuszczone do tego zabiegu to Deltam AL oraz Tekapo 025EC.
eg
fot.K. Wójcik