StoryEditor

Jak wygląda sprzedaż i zużycie środków ochrony roślin w Polsce?

29.07.2020., 00:00h

W sezonie 2018/2019 sprzedano w Polsce 65,3 tys. t środków ochrony roślin. Ale tylko co czwarta tona (17 tys. t) pochodziła z produkcji krajowej. Najwięcej substancji czynnych zużywa się w sadownictwie i warzywnictwie.

Jak informuje GUS w najnowszym raporcie "Rolnictwo w 2019 roku", w sezonie 2018/2019 jak zwykle w zakupach rolników dominowały pestycydy importowane (ok. 74 proc.). Wolumen ich sprzedaży wyniósł 48,3 tys. ton. 

Mniej polskich herbicydów, więcej fungicydów


W porównaniu z analogicznym okresem 2017 roku produkcja krajowych środków ochrony roślin spadła o ponad 18 proc. Warto tu zauważyć, że struktura zmian była zróżnicowana, ponieważ produkcja fungicydów wzrosła o 15,3 proc., herbicydów zmalała o 23,9 proc. 


Jakie i ile środków ochrony roślin produkuje się w Polsce?

  • środki chwastobójcze z produkcją na poziomie 11,5 tys.t stanowią 67,6 proc. krajowej produkcji środków ochrony roślin
  • środki grzybobójcze, bakteriobójcze i do zaprawiania ziarna (4,2 tys. t) - 24,7 proc.
  • środki owadobójcze i roztoczobójcze (0,81 tys. t) - 4,8 proc.
  • preparaty opóźniające kiełkowanie i regulatory wzrostu (0,6 tys. t) - 3,5 proc.

GUS zaznacza, że w omawianym sezonie zaobserwowano wielokrotny wzrost produkcji środków z grupy pozostałe (głównie preparaty antyślimakowe) z praktycznie znikomej w 2017 do 15,6 t w 2018 roku. 


Jakich środków ochrony roślin importujemy najwięcej?


W strukturze importu dominowały również herbicydy (nieco ponad połowę sprowadzonych środków) – w masie towarowej 24,3 tys. t. Drugie miejsce zajęły fungicydy – 15,6 tys.t (32,3 proc.) i kolejno insektycydy – 4,6 tys. t (9,5 proc.) i regulatory wzrostu – 2,0 tys. t (4,1 proc.).

W porównaniu do roku poprzedniego sprowadzono więcej fungicydów (o 12,3 proc.), insektycydów (o 5,7 proc.), a mniej herbicydów (o 12,7 proc.). Ogólnie import pestycydów zmniejszył się w porównując do 2017 r. o 4,4 proc.

Zużycie środków ochrony roślin na hektar. Przodują sady jabłoniowe


Z badań GUS wynika, że najwięcej środków na hektar stosuje się w uprawach sadowniczych i warzywniczych.
Np. w 2018 r. wskaźnik zużycia substancji czynnej na 1 ha uprawy jabłoni wyniósł prawie 10,5 kg/ha.


- Całkowita masa zastosowanych substancji czynnych wyniosła 1,53 tys. ton z czego 94,6 proc. stanowiły fungicydy (głównie oparte o kaptan, siarkę oraz różne formy miedzi.) Udział herbicydów oraz insektycydów w ogólnym zużyciu śor był niewielki i stanowił odpowiednio 2,9 proc. i 2,4 proc. - czytamy w badaniu GUS.

Zużycie pestycydów w sadach wiśniowych


Mniej środków ochrony roślin używa się natomiast w sadach wiśniowych. Tu zużycie substancji aktywnej wyniosło 5,6 kg/ha, czyli prawie dwa razy mniej niż w jabłoniach.

Według ewidencji zabiegów zastosowano 134 tony różnych substancji, z tym że na powierzchnię blisko 6 razy mniejszą niż w przypadku jabłek. Tu także większość (94 proc.) środków stanowiły fungicydy, a 5,2 proc. herbicydy. Pośród fungicydów dominowały preparaty na bazie kaptanu oraz miedzi.

Maliny – też najwięcej fungicydów


Średnie zużycie substancji aktywnych w uprawie malin wyniosło 1,333 kg/ha. W ochronie tej uprawy najwięcej – 80 proc. wolumenu zastosowanych pestycydów stanowiły środki grzybobójcze (głównie ditiokarbaminianowe oraz pirymidynowe) i 16 proc. chwastobójcze.

350 t różnych substancji w jęczmieniu jarym


Przedmiotem badania zużycia śor w 2018 r. był również jęczmień jary. Na ponad 0,5 mln powierzchni uprawy jęczmienia zastosowano około 350 t różnych substancji, co dało średnie zużycie 0,621 kg na ha. W strukturze gatunkowej dominowały środki chwastobójcze (77,3 proc.), grzybobójcze (18 proc.) oraz regulatory wzrostu przeciwdziałające zjawisku wylegania (2,7 proc.). Pośród herbicydów dominowały preparaty zawierające substancje MCPA.

Trudna ochrona rzepaku


Uprawa rzepaku staje się coraz bardziej trudna na skutek wycofania z obrotu (decyzjami KE) kluczowych substancji aktywnych, np. zapraw na bazie neonikotynoidów. Stosowane zamienniki nie są tak skuteczne i sprawiają, że uprawa rzepaku jest bardziej skomplikowana pod względem stosowanych zabiegów i przez to bardziej kosztowna. Wzrost kosztów uprawy związany jest ze zwiększeniem konieczności zastosowania zabiegów nalistnych.

Tak więc średnie zużycie śor na uprawę rzepaku w 2018 r. wyniosło 1,739 kg/ha.

- Na powierzchnię ok. 0,87 mln ha zastosowano 1,5 tys. t różnych substancji czynnych spośród których dominowały herbicydy (53 proc.) ze średnim zużyciem 0,922 kg, fungicydy (26 proc.) – 0,452 kg/ha oraz insektycydy 16,3 proc. ze średnim zużyciem 0,284 kg/ha. Pośród herbicydów dominowały środki na bazie metazachloru, a wśród insektycydów – preparaty z grupy fosforoorganicznych – czytamy w raporcie GUS.

ksz, oprac. na podst. GUS

24. listopad 2024 12:29