StoryEditor

Tajemniczy wirus atakuje pomidory i paprykę – uprawa tych warzyw zagrożona!

07.02.2020., 12:19h

W Europie rozprzestrzenia się niebezpieczna choroba pomidorów i papryki. Ministerstwo rolnictwa wprowadza nadzwyczajne środki, które mają nas uchronić przed wirusem. Zaraz na razie dotarła do Włoszech i Niemiec dlatego sytuacja jest bardzo poważna.

Rozporządzenie ministra rolnictwa dotyczące wirusa brunatnej wyboistości owoców pomidora (ToBRFV) trafiło właśnie do konsultacji społecznych. Jest to realizacja decyzji wykonawczej Komisji Europejskiej i ma zabezpieczyć Polskę przed przeniknięciem wirusa.

Organizm ToBRFV atakuje przede wszystkim rośliny pomidora i papryki powodując na nich przebarwienia chlorotyczne oraz różne formy plamistości. Na owocach zaatakowanych roślin zauważyć można żółte lub brązowe plamki oraz różnej głębokości bruzdy i fałdy. Owoce dojrzewają nierównomiernie, co powoduje ich nieprzydatność handlową. Straty powodowane przez chorobę mogą sięgać nawet 100% zbioru. W Polsce, jak dotąd organizmu szkodliwego nie stwierdzono, jednak w 2018 r. odnotowano go po raz pierwszy na terytorium Niemiec oraz Włoch.

Organizm szkodliwy nie został wymieniony jako organizm szkodliwy, którego wprowadzanie jest zakazane we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej (organizm kwarantannowy) w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 lutego 2008 r. w sprawie zapobiegania wprowadzaniu i rozprzestrzenianiu się organizmów kwarantannowych.

Ze względu na wystąpienie organizmu szkodliwego na terytorium Niemiec oraz Włoch przeprowadzono analizę zagrożenia, która wykazała, że organizm ten może łatwo rozprzestrzeniać się na nowe obszary powodując duże zagrożenie szczególnie dla upraw pomidora oraz papryki.

- W wyniku informacji zebranych podczas przygotowywania analizy zagrożenia stwierdzono, że organizm szkodliwy jest coraz szerzej rozprzestrzeniony w państwach trzecich i w związku z tym należy określić odpowiednie wymogi odnoszące się do roślin przeznaczonych do sadzenia, w tym nasion, wprowadzanych z tych państw na terytorium UE - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia. 

Główny ciężar walki z wirusem ToBRFV będzie spoczywał na Państwowej Inspekcji ochrony Roślin i Nasiennictwa, która będzie miała za zadanie kontrolować sadzeniaki, które wjeżdżają na terytorium Polski lub przejeżdżają tranzytem.   wk

Fot. Pixabay
22. listopad 2024 01:06