Trzej mieszkańcy województwa dolnośląskiego i wielkopolskiego, w wieku od 25 do 35 lat, zostali oskarżeni o wyłudzenie towaru o wartości przekraczającej 84 tys. zł. Sprawa miała swój początek 6 listopada br. Tego dnia do wolsztyńskich stróżów prawa wpłynęło zawiadomienie od jednej z firm spod Bydgoszczy dotyczące wyłudzenia należącego do niej towaru.
Złodziejskim łupem padły środki do uprawy roślin, którymi handlowała firma. Oszust, który skontaktował się z przedstawicielem handlowym podał się za przedsiębiorcę z tej samej branży działającego na terenie gminy Wolsztyn.
Po rutynowej weryfikacji kontrahenta firma przyjęła do realizacji zamówienie o wartości ponad 100 tys. zł. Ze względu na chwilowy brak w magazynie części zamówienia, towar miał dotrzeć do odbiorcy w dwóch transzach, z których pierwsza warta była około 84 tys zł. Przestępstwo wyszło na jaw, gdy doszło do kontaktu przedstawiciela oszukanej firmy z przedsiębiorstwem z gminy Wolsztyn, które rzekomo złożyło zamówienie.
Podjęte przez policjantów czynności doprowadziły do wytypowania, a następnie zatrzymania pierwszego podejrzewanego o udział w oszustwie mężczyzny. W krótkim czasie zatrzymanych zostało dwóch kolejnych mężczyzn, na których padło podejrzenie wolsztyńskich kryminalnych. W efekcie do policyjnego aresztu trafili dwaj mieszkańcy powiatu głogowskiego w wieku 25 i 27 lat oraz mieszkaniec powiatu leszczyńskiego w wieku 35 lat.
Podczas przesłuchań policjanci ustalili, że osobą, która skontaktowała się z firmą z terenu gminy Wolsztyn i zamówiła towar był 25-letni głogowianin. Jak ustalono mężczyzna znał specyfikę branży oraz działające w jej obrębie przedsiębiorstwa. Postanowił wykorzystać dane realnie istniejącej firmy i jako jej przedstawiciel zamówić towar. Gdy udało mu się tego dokonać wystarczyło sprowokować sytuację, w której doszłoby do zmiany adresu dostarczenia przesyłki przez kuriera i przejęcia jej, zanim dotrze do realnego, aczkolwiek niewiedzącego o niczym, odbiorcy.
Policjanci ustalili, że oszustowi udało się zmienić adres dostawy. Mężczyzna spotkał się z przewoźnikiem na jednej ze stacji benzynowych w Wolsztynie. Ponieważ jego przesyłka znajdowała się w tylnej części skrzyni ładunkowej, mężczyźni umówili się, że wspólnie pojadą do następnego punktu, gdzie kurier ma dostarczyć zamówiony towar, a następnie zdejmą z samochodu przesyłkę, którą odbierze głogowianin. Mężczyzna zgodnie z umową pojechał za kurierem na plac jednej z wolsztyńskich firm, przeładował przesyłkę na swój samochód i odjechał.
Na obecnym etapie postępowania policjanci sprawdzają pozostałe wątki sprawy, w tym gdzie finalnie trafił skradziony towar. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Wolsztynie jednego z trzech zatrzymanych - 35-letniego mieszkańca powiatu leszczyńskiego objęto dozorem Policji. Równocześnie zobowiązany został do wpłacenia wskazanej sumy jako poręczenie majątkowe.Przestępstwo zarzucane mężczyznom sankcjonowane jest m.in. pozbawienie wolności do 6 miesięcy do 8 lat.