Hydrologia to nauka o wodzie, uwzględniająca m.in. krążenie wody na całej Ziemi. Biorąc pod uwagę choćby jedną rzekę, używamy pojęcia zlewnia rzeki, czyli całości obszaru, z którego spływają do niej wody. Zlewnia dotyczy nie tylko wód powierzchniowych, ale też podziemnych. Wnioski nasuwają się same, poczynając od źródeł na przykład Wisły to, co się wydarzy na całym jej 1047-kilometrowym biegu, będzie miało wpływ na jej stan przy ujściu w rejonie Zatoki Gdańskiej.
O aktualnej sytuacji hydrologicznej, na przykładzie stepowiejącej Wielkopolski, rozmawiam z Jarosławem Władczykiem – rzecznikiem prasowym Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
– Czerwiec pod względem opadów trochę „nadrabia” poprzednie miesiące roku, jednak gwałtowność opadów nie wpływa pozytywnie na sytuację w rolnictwie. Jeśli w ciągu godziny/ dwóch spada np. 40 mm wody, ziemia nie jest w stanie spokojnie zretencjonować (zatrzymać) wody – przekonuje rzecznik.
Coroczny bilans jest ujemny!
Od lat w Wielkopolsce opady są na poziomie 450–550 mm/rok, a parowanie, zwłaszcza to z wolnej powierzchni wody, regularnie przekracza 800 mm/rok. Jak łatwo zauważyć, coroczny bilans jest ujemny! Susza hydrologiczna obowiązuje w zlewniach dopływów Warty od Wełny oraz w zlewni Kanału Mosińskiego. Również na Warcie poniżej zbiornika Jeziorsko do Wełny Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy podtrzymuje komunikaty o suszy hydrologicznej (przepływy poniżej średnich niskich z wielolecia). W wyniku opadów z ostatnich dni oraz prognozowanych sytuacja może się zmienić – hydrologicznie korzystnie. Warto pamiętać, że lokalne, gwałtowne opady deszczu chwilowo mogą polepszyć warunki wilgotnościowe gleby i spowodować niewielki wzrost stanów wody, zwłaszcza na niewielkich ciekach. Jednak stan suszy jest zjawiskiem długotrwałym. Stany wody w rzekach są odzwierciedleniem sytuacji na większym obszarze zlewni rzeki. Na przykład stany wody Warty w Poznaniu są efektem sytuacji hydrometeorologicznej w zlewni o powierzchni przeszło 25,5 tys. km2 – od źródeł Warty w Zawierciu i jej dopływów.
Program gospodarowania wodą
Wody Polskie wraz z samorządami i spółkami wodnymi realizują program kształtowania zasobów wodnych na terenach rolniczych. W ramach programu zostanie odtworzona dwufunkcyjność obiektów melioracyjnych przy wykorzystaniu retencji korytowej. Retencja korytowa to działanie, poprawiające bilans wodny danego terenu. Polega na zatrzymaniu wody w ciekach naturalnych, kanałach i rowach melioracyjnych. Dzięki retencji korytowej, budowie i odbudowie systemu urządzeń piętrzących na obiektach melioracyjnych i rzekach będziemy mogli gromadzić wodę w zlewniach rolniczych w okresach niżówek, przeciwdziałając tym samym skutkom suszy rolniczej oraz odprowadzać wodę z pól w czasie gwałtownych opadów, przeciwdziałając wezbraniom. Zgodnie z ustawą Prawo Wodne art. 205 utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej, na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w którym jest zrzeszona spółka wodna – do tej spółki lub tego związku spółek.
Konieczne jest pozwolenie
- Pobieranie wód podziemnych lub powierzchniowych bądź użytkowanie wody z rowu lub stawu do nawadniania upraw musi być poprzedzone uzyskaniem pozwolenia wodnoprawnego. Konieczne jest również pozwolenie na urządzenie wodne, tj. obiekt służący do ujmowania wód oraz używanie urządzeń melioracji wodnych, np. deszczowni szpulowej czy linii kroplujących (art. 389 pkt 1 w związku z art. 35 ust. 1 i 3 pkt 1 ustawy z 20 lipca 2017 r. Prawo wodne, DzU z 2021 r., poz. 2233 z późn. zm. oraz art. 389 pkt 2 w związku z art. 34 pkt 2 ww. ustawy).
- Pozwolenia wodnoprawnego albo zgłoszenia wodnoprawnego nie wymaga wykonanie urządzeń wodnych do poboru wód podziemnych na potrzeby tzw. zwykłego korzystania z wód z ujęć o głębokości do 30 m, a także pobór wód powierzchniowych lub wód podziemnych w ilości średniorocznie nieprzekraczającej 5 m3 (5 tys. litrów) na dobę (art. 395 pkt 5 i 7 ustawy Prawo wodne).
Co oznacza pojęcie średnioroczne?
Możliwość poboru ilości większej niż 5 m3 na dobę w okresie wegetacyjnym, a mniejszej w innych okresach roku. Warto wiedzieć, że za korzystanie z wód do 5 m3 na dobę rolnik nie ponosi opłaty. Zaznaczyć należy, że sam proces nawadniania stanowi szczególne korzystanie z wód jako korzystanie z wód do nawadniania gruntów lub upraw, a także na potrzeby działalności rolniczej w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy z 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym (DzU z 2020 r. poz. 333), w ilości większej niż średniorocznie 5 m3 na dobę również wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego. Śródlądowe wody stojące, a także woda w rowie, w stawie, które nie są napełniane w ramach usług wodnych, ale wyłącznie wodami opadowymi, roztopowymi lub wodami gruntowymi, znajdujące się w granicach nieruchomości gruntowej stanowią własność właściciela tej nieruchomości (art. 214 ustawy Prawo wodne). Natomiast śródlądowe wody płynące oraz wody podziemne stanowią własność Skarbu Państwa. Czy można zatem pobierać do podlewania upraw wodę z rzeki, która jest własnością Skarbu Państwa? Otóż, bez pozwolenia wodnoprawnego nie można! W tym przypadku nie ma też zastosowania zwolnienie od tej procedury, zgodnie z art. 395 pkt 7 ustawy Prawo wodne.
Ile kosztuje woda?
Jeżeli rolnik wykorzystuje więcej niż 5 m3 wody na dobę, musi mieć pozwolenie wodnoprawne i płacić za pobór wody. Opłata jest zróżnicowana, zależnie od przeznaczenia wody.
- Za nawadnianie upraw z wykorzystaniem wód podziemnych trzeba zapłacić 5 groszy za 1 m3 . Inne są stawki za wodę wykorzystywaną na potrzeby zwierząt gospodarskich.
- Za pobór wód podziemnych jest to kwota 68 groszy za 1 m3 ,
- a za pobór wód powierzchniowych 40 groszy za 1 m3 . Opłata za pobór wód powierzchniowych składa się z opłaty stałej i zmiennej.
Wysokość opłaty stałej ustala się jako iloczyn jednostkowej stawki opłaty, czasu wyrażonego w dniach i maksymalnej ilości wody powierzchniowej wyrażonej w m3 /s, która może być pobrana na podstawie pozwolenia wodnoprawnego, albo pozwolenia zintegrowanego, z uwzględnieniem stosunku ilości wody powierzchniowej, która może być pobrana na podstawie tych pozwoleń, do SNQ*. Do 31 grudnia 2023 r. stosowanie wskazanych czynników zostało odroczone.
Wysokość opłaty zmiennej za pobór wód powierzchniowych ustala się jako iloczyn jednostkowej stawki opłaty i ilości pobranych wód powierzchniowych, wyrażonej w m3 .
Ustawa Prawo wodne wskazuje 40 różnych celów poboru wód powierzchniowych w zakresie od 0,040 zł/m3 –0,057 zł/m3 . Przy ustalaniu opłaty zmiennej za usługi wodne brany jest jeszcze pod uwagę współczynnik różnicujący, zależny od stosowanych procesów uzdatniania wody (2,8 w przypadku, gdy woda nie wymaga żadnych procesów do 0,6, gdy woda wymaga wielu procesów oczyszczania) oraz współczynnik różnicujący zależny od regionu wodnego, dla obszaru działania RZGW w Poznaniu wynosi on 1,1. *przepływ średni niski (qasi-naturalny) w m3 /s.
Uprawnieni do kontroli
Statutowym obowiązkiem działalności Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej jest gospodarowanie wodami zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, a w szczególności kształtowanie i ochrona zasobów wodnych oraz zarządzanie zasobami wodnymi. Do realizacji tych celów służy m.in. kontrola wypełniania obowiązków nałożonych w pozwoleniu wodnoprawnym na użytkowników korzystających z wód. Przy wykonywaniu kontroli w zakresie gospodarki wodnej inspektorzy są uprawnieni do wstępu (przez całą dobę) na teren nieruchomości, na której znajdują się urządzenia wodne lub prowadzona jest działalność związana z korzystaniem z wód wraz z pracownikami pomocniczymi, rzeczoznawcami i niezbędnym wyposażeniem. Mają prawo do:
- przeprowadzania niezbędnych pomiarów i innych czynności kontrolnych urządzeń wodnych;
- utrwalania obrazu lub dźwięku przebiegu oględzin;
- żądania okazywania dokumentów;
- sprawdzania tożsamości osób uczestniczących w kontroli;
- nakładania grzywien w drodze mandatu karnego.
Wykonujący kontrolę, w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w przepisach ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny.
Naczynia połączone - jak zatrzymać wodę opadową
Wracając do globalnego, a przynajmniej ogólnopolskiego problemu gospodarowania wodą, trzeba zaufać fachowcom. To oni mają całościową wiedzę na temat zależności hydrologicznych. Wiedzą, jak zatrzymywać wodę opadową. W rejonie Kłodawy i Grzegorzewa wyremontowano na przykład sześć jazów na rzece Rgilewce w ramach retencji korytowej, pozwalającej zatrzymać wodę w górnych partiach zlewni rzek, przeciwdziałając jej nadmiernemu spływowi z gruntów rolniczych. Dzięki pracom na rzecz retencji korytowej w regionie wodnym Warty na terenach wiejskich uda się zmagazynować dodatkowo ponad 3,5 mln m3 wody, co będzie oddziaływało na około 3 tys. ha gruntów rolnych. W planach jest odbudowa lub budowa wielu obiektów hydrotechnicznych m.in. 39 jazów, zastawek i przepustów.
– Zasoby wodne to system naczyń połączonych, który musi być zarządzany w sposób przemyślany i odpowiedzialny – przekonuje prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Dla gospodarki wodnej Wielkopolski ważna jest rekultywacja terenów odkrywkowych (Konin, Koło, Turek).
– Jeszcze w tym roku powinny ruszyć prace, umożliwiające przerzut wód z Warty do Warcicy – zapowiada Jarosław Władczyk.
Rzeka Warcica jest prawostronnym dopływem Warty w środkowym odcinku. Jej zlewnia, obejmująca obszar 114 km2, jest całkowicie przesuszona. Jednym z powodów jest działalność górnicza – pobliska odkrywka Drzewce. Woda z Warty sprowadzana będzie rurociągiem do Dopływu spod Dzieraw, skąd grawitacyjnie ma spływać do rzeki Warcicy. Jednocześnie wodą tą po pewnym czasie zacznie się wypełniać odkrywka Drzewce. Przy przerzucie na poziomie 1,0 m3 /s odkrywka powinna się wypełnić po 6 latach. Szacunkowa wielkość retencji pozyskanej dzięki realizacji tego zadania wyniesie ponad 30 mln m3 . Warto tu też dodać, że już na początku przyszłego roku zostanie odtworzony historyczny poziom wód powierzchniowych i gruntowych w rejonie zbiornika Kleczew, powstającego w miejscu odkrywki Kazimierz Północ. Będzie miał powierzchnię ponad 500 ha i pojemność niemal 150 mln m3.
Fot. Katarzyna Wójcik
Fot. tyt - Patrycja Dostatni-Karpiewska - odcinek rzeki Wełna w okolicach Rogoźna.